Tytuł oryginalny: Manry at Sea. In the Wake of a Dream
Reżyseria: Steve Wystrach
Kraj/rok: USA/ 2018
Język/napisy: angielski/ polskie
Czas trwania: 94 minuty
Film opowiada prawdziwą historię człowieka, który od dzieciństwa marzył o żeglowaniu i swe marzenie spełnił wiele lat później. Jest to także historia rejsu najmniejszą żaglówką jaka kiedykolwiek przepłynęła Atlantyk.
W 1965 roku, Robert Manry był typowym mieszkańcem przedmieść amerykańskiego miasta Cleveland w stanie Ohio. Miał żonę, dwójkę dzieci i psa. Domek z garażem i podjazdem. Miał także monotonną pracę na stanowisku korektora tekstów w dzienniku Plain Dealer.
Pewnego dnia redakcję gazety obiegła szokująca wszystkich wiadomość, że Robert Manry właśnie wyruszył w samotną podróż przez Atlantyk na żaglówce o długości 4,11 metra. W tamtych czasach taka podróż była wydarzeniem tak niecodziennym lot w kosmos. Z tego powodu, Manry, zanim jeszcze dopłynął do portu stał się celem dzikiego dziennikarskiego szturmu. Redakcje dwóch największych gazet prześcigały się w sposobach dotarcia do informacji „z pierwszej ręki” na temat tego rejsu.
Żeglarska odyseja Roberta Manry zakończyła się po 78 dniach w Falmouth w Anglii. Jego rejs był wspaniałym wyczynem żeglarskim – wzbudził ogromne zainteresowanie i entuzjazm rzeszy sympatyków. W porcie Falmouth sternika malutkiej łódki „Tinkerbelle” witał 20-tysięczny tłum Brytyjczyków, stał się bohaterem także we własnym kraju.