Tytuł oryginalny: Janka – morska księżniczka
Reżyseria: M. Dąbrowski/ B. Sienkiewicz
Kraj/rok: Polska / 2011
Język: polski
Czas trwania: 32 minuty
Są tacy ludzie, o których nie wiemy nic lub prawie nic. A jednak to od nich zależy lub zależało wiele spraw i zdarzeń tym małych, większych i bardzo dużych. Do takich należała właśnie bohaterka filmu ”Janka”.
Można sobie zadać pytanie „…właściwie o czym jest ten film…” O żaglach, o żeglarstwie, o człowieku ? Film ten jest – tak mi się wydaje – o przyjaźniach, które zrodziło morze, o morskim wychowaniu młodzieży i o tym co zrobić aby morza nie dzieliły a łączyły.
Jest też ten film pośrednio o organizacji, której już nie ma w tym dawnym kształcie czyli o angielskim STA. To wszystko zawarte jest właśnie w filmie. Na dodatek tym spoiwem jest Polka zamieszkała po wojnie w Anglii – Janina Bielak. I także o tym jest ten film. Jest to opowieść o kobiecie z STA, której polskie żagle a później i radzieckie zawdzięczają wejście do wielkiej światowej rodziny żeglarskiej. Pamiętajmy jakie to były czasy. Żelazna kurtyna, izolacja od wszystkiego co może się kojarzyć z tzw. zachodem. Aż tu nagle w 1972 roku „Dar Pomorza” bierze udział w regatach dużych żaglowców i na mecie w Kielu wygrywa z niemieckim „Gorch Fockiem”. Dwa lata późnie polskie miasto Gdynia jest organizatorem następnych regat i następnego zlotu. Ogromny sukces polskiego żeglarstwa, Gdyni a przede wszystkim sukces mentalny ówczesnych ludzi władzy. Za tym wszystkim stała jedna osoba i to kobieta z Polski rodem – Janka Bielak – siostra słynnego oficera polskiej marynarki wojennej przed i powojennej komandora Juliana Czerwińskiego. Od tej pory, aż do końca swych dni Janka Bielak – jako sekretarz STA – związana będzie z tymi wielkimi imprezami nazwanymi „Operacja Żagiel”. Lecz to polscy żeglarze, polskie jachty, statki żaglowe i miasto Gdynia będą dla niej najmilszym fragmentem życia. Właśnie o tym, o dziewczynie z dalekich przedwojennych Kresów, dla której morskie wychowanie młodzieży stało się celem życia jest ten film.