Sobota 10 lipca / Tawerna Marina Świnoujście
Pokażemy DWA jachtfilmowe filmy. Pierwszy to australijski film dokumentalny „Zagubieni”, zrealizowany w 2009 roku.
Bohaterami filmu są młodzi ludzie, którzy uczestniczą w swego rodzaju eksperymencie, przypominającym Big Borthera pod żaglami. Pomysłodawcą rejsu, głównym organizatorem i kapitanem jachtu Kijana był Jesse Martin, młody Australijczyk, pierwszy z „nastolatków”, którzy na przełomie wieku ruszyli w samotne wokółziemskie rejsy pod żaglami. Mając osiągnięcia i sławę wymyślił 3–letni rejs dookoła świata. Jego trasa miała prowadzić przez najpiękniejsze i najciekawsze miejsca na ziemi. Jesse chciał udowodnić, że młodzi ludzie potrafią realizować wielkie przedsięwzięcia. Mieli żeglować, miło spędzać czas i filmować swoje przygody. Mieli nabierać doświadczenia i dorośleć.
Zrealizowany w trakcie tej podróży przez Jesse film został upubliczniony dopiero w 2009 roku. „Zagubieni” to opowieść o pasji, młodości, marzeniach… ale przede wszystkim o niedojrzałości, życiowej naiwności, i próbie mierzenia sił na zamiary.
Drugi to „Robert Manry na morzu”.
Film opowiada prawdziwą historię człowieka, który od dzieciństwa marzył o żeglowaniu i swe marzenie spełnił wiele lat później. Jest to także historia rejsu najmniejszą żaglówką jaka kiedykolwiek przepłynęła Atlantyk.
W 1965 roku, Robert Manry był typowym mieszkańcem przedmieść amerykańskiego miasta Cleveland w stanie Ohio. Miał żonę, dwójkę dzieci i psa. Domek z garażem i podjazdem. Miał także monotonną pracę na stanowisku korektora tekstów w dzienniku Plain Dealer.
Pewnego dnia redakcję gazety obiegła szokująca wszystkich wiadomość, że Robert Manry właśnie wyruszył w samotną podróż przez Atlantyk na żaglówce o długości 4,11 metra. W tamtych czasach taka podróż była wydarzeniem tak niecodziennym lot w kosmos. Z tego powodu, Manry, zanim jeszcze dopłynął do portu stał się celem dzikiego dziennikarskiego szturmu. Redakcje dwóch największych gazet prześcigały się w sposobach dotarcia do informacji „z pierwszej ręki” na temat tego rejsu.
Żeglarska odyseja Roberta Manry zakończyła się po 78 dniach w Falmouth w Anglii. Jego rejs był wspaniałym wyczynem żeglarskim – wzbudził ogromne zainteresowanie i entuzjazm rzeszy sympatyków. W porcie Falmouth sternika malutkiej łódki „Tinkerbelle” witał 20-tysięczny tłum Brytyjczyków, stał się bohaterem także we własnym kraju
Zaczynamy o godz. 17.00
GODZ. 17.00 / ZAGUBIENI / 56 minut.
GODZ. 19.30 / ROBERT MANRY NA MORZU / 94 minuty
Wstęp wolny, ilość miejsc ograniczona. Wejście na zasadzie kto pierwszy…
Filmy są pokazywane z napisami w jęz. polskim.
Wieczór filmowy jest organizowany przez MDK Świnoujście
ZAPRASZAMY !!!